Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw I mówi
– „Mamo, mamo chce MI się jeść I pić”.
Obok stoi facet I mówi
– „Niech mu pani kupi arbuza to zje i się napije”
na co matka
– „Zwal se pan konia nogami to se pan poruchasz i potańczysz!”
Subscribe
0 komentarzy
najstarszy