Idzie sobie karawana ubranych na czarno ludzi, a na jej czele idzie facet z psem.
Na przeciwko tej karawany idzie inny facet i pyta się:
– Co się stało, ktoś umarł?
– Tak, moja teściowa
– A co się stało, kto ją zabił?
– Ano, ten pies
– Ej, to pożycz pan tego psa
– Niech się pan ustawi do kolejki
Subscribe
0 komentarzy
najstarszy