Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli:
– Oj żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia pewnie mnie zgwałci.
Nagle z krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym, co się zaraz stanie, powoli ściąga majtki, a wilk na to:
– Co ty, co ty… srać przyszłaś? – Dawaj koszyczek!
Subscribe
0 komentarzy
najstarszy