Egzamin z fizyki.
Wykładowca mocno wku….ony.
Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie:
– Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco co pan robi?
– Otwieram okno
– I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
– Eeeeee….. nie wiem
Dostał 2.
Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci 8:0.
Wchodzi młoda studentka i słyszy pytanie:
– Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco co pani robi?
– Ściągam bluzkę.
– Ale jest bardzo bardzo gorąco!
– To ściągam spodnie.
– Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje
– To ściągam stanik i majtki i choćby mieli mnie wyru**ać wszyscy faceci w autobusie to okna za ch..a nie otworzę.
Subscribe
0 komentarzy
najstarszy