W kończącym się roku zaszło do wielu zawirowań na polskiej scenie politycznej. Obok wielu afer z partią rządzącą w roli głównej mieliśmy też wybory do Parlamentu Europejskiego oraz krajowego Sejmu i Senatu.
Co w polskiej polityce piszczy?
„Totalna” opozycja przez ostatnie lata punktowała błędy Prawa i Sprawiedliwości, czemu wtórowały organy Unii Europejskiej, od której coraz bardziej się oddalamy, czego przykładem może być obecne milczenie Zachodu w kwestii przeinaczania historii przez rosyjskiego prezydenta – Władimira Putina. Jednak główna siła opozycyjna – Koalicja Obywatelska – sama nie potrafiła zaoferować czegoś, co zachęciłoby Polaków do poparcia ich. W tej sytuacji w siłę urosły zarówno partie lewicowe, jak i ideowa prawica.
Dowodem tego jest wejście do Sejmu przedstawicieli Konfederacji czy choćby Lewicy Razem, co tuż po majowych wyborach do Europarlamentu wydawało się niemożliwe. Ich pojawienie się w parlamencie zaowocowało ożywieniem dyskusji forumowych, przepychanek międzypartyjnych oraz źródłem żartów a także popularnych w Internecie memów (np. „Szczęść Boże” posła Grzegorza Brauna).
Efektem październikowych wyborów, które w ogölnym rozrachunku zostały wygrane przez Prawo i Sprawiedliwość, jest przewaga opozycji w Senacie. Już teraz widać, że uniemożliwia to błyskawiczne przechodzenie ustaw przez proces legislacyjny, a zmusza posłów partii rządzącej do proponowania rozsądnych ustaw i rzetelnych dyskusji nad poprawkami. Taka sytuacja dobrze wróży obecnej kadencji parlamentu.
Pozostaje nam obserwować rozwój wydarzeń. Nie wiadomo bowiem czy opozycja sejmowa będzie działała w myśl „totalnej” – odrzucania wszelkich projektów składanych przez Prawo i Sprawiedliwość, czy – wzorem Lewicy – będzie głosowała zgodnie z sumieniem oraz rozsądkiem. Niewiadomą pozostaje również kwestia polityków Konfederacji – czy zostaną wykluczeni z możliwości przedkładania ustaw (nie mają wystarczającej liczby posłów w Sejmie), czy ktoś z pozostałych partii postanowi przejść do tej opcji politycznej. Na te i inne pytania odpowiedzi poznamy najprawdopodbniej w zbliżającym się roku.